No Dope w niedziele autorstwa Cyhi Prynce

Cyhi stracił swoją główną umowę na wytwórnię dwa lata temu, prawdopodobnie dlatego, że nie był w stanie wyprodukować albumu tak dużego, jak My Beautiful Dark Twisted Fantasy Kanye Westa, na której Cyhi stworzył wygląd, który przyciągnął go do wszystkich. Etykiety walczyły nad nim i próbowały zmieścić go w schludnych pudełkach A&R. Przez siedem lat. Dokonanie debiutu zajęło tak długo.

I warto było na to czekać.

„No Dope On Sundays” to rodzaj zapisu, w którym musisz ciągle się zatrzymać i przewinąć, ponieważ głębokość i złożoność jego tekstów jest nieustępliwa, stała i szybki ogień. Nie chodzi o to, że mówi szybko – ma stabilną dostawę – po prostu każda piosenka jest tak bogata, tak gęsta i pełna pomysłów. Po fantastycznym wprowadzeniu, który jest wszechstronny i bez wypełniacza, otrzymujemy tytuł, błagając Boga, aby powstrzymał sprzedawców w świętym dniu. Pusha T pojawia się i pluje czystym ogniem nad niczym więcej niż fortepianem akustycznym. Tak, jest chrześcijańskim raperem, ale to nie jest chrześcijański rap. Ale ma pusha zamiast nie ma złośliwości. Żadnego obrzydliwego języka, ale ciężko jak diabli. „Nigdy nie gangbanowałem, ale mogę je nazwać, jeśli potrzebuję, moi ziomki były tak mocno, że jedzą tylko owoce morza…” Zna ulice, został na nich wychowany, ale nie zamienili go w coś, co on nie zamienili w coś. nie chciałem być.

Udaje mu się nawet zaśpiewać piosenkę „Back to Africa”, która nie czyni mnie jako białym słuchaczem, czuję się defensywnie lub odizolowany. I robi to znakomicie: po pierwsze, koncentrując się na tym, jak Czarni mogą się rozwijać, wspierając własne firmy – instead z tego, jak Empire Imperium ich powstrzymuje, proponuje rozwiązanie i wyraźnie odczuwa miłość do swoich ludzi o wiele więcej niż nienawiść jego wrogowie. A po drugie, robi to przez humor. To naprawdę śmieszny śmieszny krój, w którym błaga Oprah, aby zbudował znacznie więcej szkół i Michaela Jordana, aby kupić wszystkich butów.

Jest także w stanie wykonać to, czego wielu raperów nie może: kochać piosenki, które są naprawdę kochające, bez frontu, bez fasady. Cyhi jest wrażliwym, samoświadomym człowiekiem, który może być dojrzały bez brzmienia głupiego lub miękkiego. Całkiem wyczyn w świecie rapu. Nawet Jay-Z ma problem z tym i tak naprawdę nie odniósł sukcesu aż do jego kariery.

Z gościnnymi ujęciami Schoolboy Q (w singlu Advancement, „Movin’ Around ”), 2 Chainz, Estelle, Travis Scott i, oczywiście, Kanye West, to album, którego naprawdę nie chcesz przegapić.

Leave a Reply

Your email address will not be published.